KP Seza
Strona 1 z 1
KP Seza
Imię: Marcus (Mark) James
Nazwisko: Gaunt
Wiek: 17
Płeć: Mężczyzna
Starter: Charmander
Region: Kanto
Miejsce początku: Pallet Town
Cel: wygrać ligę. Zebrać dream team i rzadkie pokemony.
Historia:
Nie chce mi się myśleć więc walnę minimum 15 zdań, hehs.
Marcus urodził się w szlacheckiej, bogatej rodzinie. Duża willa, dużo znajomych, powodzenie u dziewczyn, inteligencja - młodzieniec idealny. Teorytycznie i praktycznie niczego mu nie brakowało, był szczęśliwy. Normalnie walnąłbym jakiegoś sad enda ale nie, jego rodzice żyli i mieli się dobrze. Żadna babka/ciotka/matka/siostra matki żony syna nie zmarła a zespół R go nie porwał więc nic raczej nie miało wpływu na jego przyszłe życie. Oczywiście od dziecka interesował się pokemonami na równi z fizyką kwantową, chemią czy biologią. Stawiał sobie proste i jasne cele. Kilka lat temu postanowił że zdobędzie ligę pokemon. Najbardziej interesowały go pokemony legendarne i rzadkie - był ich wielkim miłośnikiem, więc w drodze do ligi pragnął spotkać bądź złapać najwięcej rare'ów. Szczęśliwy i pełny nadziei na ciekawe przygody postanowił udać się do profesora Dęba w celu odebrania startera. Tak oto sobie wyobrażał początek jego kariery trenersko-hodowlanej. Bo hodowcą pokemonów poniekąd też chciał być. Trener, ale taki, który kocha swoje pokemony. Zostawił przyjaciół, by znaleźć nowych - tak sobie wmawiał. I tak pewnie będzie.
Tryb gry: Realistyczny
Towarzysz:
Pokemony:
Nazwisko: Gaunt
Wiek: 17
Płeć: Mężczyzna
Starter: Charmander
Region: Kanto
Miejsce początku: Pallet Town
Cel: wygrać ligę. Zebrać dream team i rzadkie pokemony.
Historia:
Nie chce mi się myśleć więc walnę minimum 15 zdań, hehs.
Marcus urodził się w szlacheckiej, bogatej rodzinie. Duża willa, dużo znajomych, powodzenie u dziewczyn, inteligencja - młodzieniec idealny. Teorytycznie i praktycznie niczego mu nie brakowało, był szczęśliwy. Normalnie walnąłbym jakiegoś sad enda ale nie, jego rodzice żyli i mieli się dobrze. Żadna babka/ciotka/matka/siostra matki żony syna nie zmarła a zespół R go nie porwał więc nic raczej nie miało wpływu na jego przyszłe życie. Oczywiście od dziecka interesował się pokemonami na równi z fizyką kwantową, chemią czy biologią. Stawiał sobie proste i jasne cele. Kilka lat temu postanowił że zdobędzie ligę pokemon. Najbardziej interesowały go pokemony legendarne i rzadkie - był ich wielkim miłośnikiem, więc w drodze do ligi pragnął spotkać bądź złapać najwięcej rare'ów. Szczęśliwy i pełny nadziei na ciekawe przygody postanowił udać się do profesora Dęba w celu odebrania startera. Tak oto sobie wyobrażał początek jego kariery trenersko-hodowlanej. Bo hodowcą pokemonów poniekąd też chciał być. Trener, ale taki, który kocha swoje pokemony. Zostawił przyjaciół, by znaleźć nowych - tak sobie wmawiał. I tak pewnie będzie.
Tryb gry: Realistyczny
Towarzysz:
Pokemony:
Strona 1 z 1
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|