PokoGame Najlepsze forum PBF
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Kuleczka

2 posters

Go down

Kuleczka Empty Kuleczka

Pisanie by Kuna Wto 10 Wrz 2013 - 17:47

Kod:
Imię: Sarah (Sari)
  Nazwisko: Djones
  Wiek: 18 niech będzie ogólnie, a na chodzie (czyli po przebudzeniu) to 12
  Płeć: Kobieta
  Starter: Tynamo (Nitro, samiec)
  Region: Jak woli MG
  Miejsce początku:Jak Woli MG
  Cel: Przeżyć wiele przygód, być jak najlepszą i pokonać wszystwkie złe teamy (zaszaleję)
  Historia:Wszystko zaczęło się od jednego włosa i grupy naukowców o wielkich ambicjach. Owy włos należał do legendarnego pokemona – Arceusa. Zaczęły się badania oraz zdobywanie DNA od ludzi, którzy według ich kryteriów byli najlepsi, by ich geny złączyły się z innymi – niemożliwie potężnymi. To wszystko trwało lata. W końcu nim organizm się rozwinął do zadowalającego ich stadium – minęło mnóstwo czasu. Ale i tak nie wszystko poszło dobrze. Przy wybudzaniu powstała niesamowita fala energii. Zarządzono natychmiastową ewakuację. To wszystko pochodziło od stworzonego przez nich klona. Moc, która dotąd była uśpiona w ciele istoty, uwolniła się w niekontrolowany sposób. Wszystko wokół zostało doszczętnie zniszczone, a ludzie odpowiedzialni za to uznali, że klon także zginął i nie ma co wracać. Dane utracone, ich dotychczasowa robota poszła z dymem… Byli tak rozżaleni, że nawet jakby jednak było co szukać – nie chcieliby tego. I tak więcej taka okazja im się nie nadarzy. Lepiej jak zabiorą się za inny projekt.

A tymczasem… Dziewczyna obudziła się w ogromnym kraterze. Nie miała pojęcia, kim była ani co się stało. Nie wiedziała kompletnie nic. Zareagowała strachem na otoczenie. Dotąd była tylko pustka… Dotarł do niej drażniący zapach spalenizny. Ledwo zyskała świadomość, a same nieprzyjemne odczucia. Następnie zaczęła słyszeć. Jakieś regularne dźwięki, które przyprawiły ją o dreszcze.
- Witaj… Widzę, że jest ci potrzebna pomoc, ja jestem w stanie ci ją zapewnić… - nie rozumiała kompletnie sensu słów, ale poczuła, że może zaufać właścicielowi głosu – mężczyźnie w średnim wieku, którego twarz była naznaczona licznymi bliznami.
Jak się okazało, trafiła do miejsca, gdzie szkolono… ninja. Wszyscy tutaj byli poddawani ostrym treningom i wielu trudnym testom, które mają sprawdzić, czy się nadają, by w przyszłości być świetnym wojownikiem. Oczywiście dziewczyna budziła spore zainteresowanie przez swoją odmienność. Miała pokemonie uszy jak u Arceusa, dość długi ogon i oczy o niezwykłym blasku. Niebieskie z czerwonymi obwódkami wokół oczu. Z jakichś powodów miała inne kolory niż Arceus – czarne. Włosy do łokcie i z natury ma na nich dwa niebieskie pasemka po bokach.
Po wielu latach ukończyła trening i pozostali już nie zwracali uwagi na jej wygląd. Nawet znalazła sobie już nie tyle przyjaciela, co chłopaka.
  Tryb gry: Realistyczny
  Prośby:Żeby postać miała jakieś zdolności... Tutaj: zwiększona sprawność, siła, wytrzymałość plus rozmowa z pokemonami. Jak MG da coś więcej z czasem to fajnie, jak nie to się nie obrażę. No i rhomansa poproszę c:
  Towarzysz: Urlich Stern, chłopak, 19 lat, cele... hm.. to zostawiam MG, pokemon - Pawniard,
  Dodatkowe: Nic na razie c:
  Czemu ja: Bo mi Cię Bilauta poleciła i w ogóle widzę, że będziesz fajny MG c:
Powoli się rozbudziłaś, witając kolejny dzień. Kolejny dzień w tym samym miejscu. Wszystko wyglądało praktycznie tak samo jak wiele lat temu, gdy zostałaś tutaj przyprowadzona. Za oknem powoli wschodziło słońce. Z południowego wschodu nadchodziły ciemne chmury, dając znać o zbliżających się opadach deszczu. Jednak to nie mogło zakłócić codziennego porządku szkolonych w tym miejscu osób. Odkąd pamiętałaś treningi odbywały się niezależnie od pogody. Oczywiście, ciebie już to nie dotyczyło. Ty swój trening już ukończyłaś. Logicznie myśląc w tym momencie powinnaś już zbierać się do opuszczenia tego miejsca. Urlich mówił ci to samo. W sumie nic cię tu dłużej nie trzymało. No, może prócz wspomnień.
Nie dane ci jednak było wspominać zbyt długo. Właśnie w tym momencie rozległo się głośne pukanie do drzwi. A ty wciąż byłaś w stanie świeżo po rozbudzeniu się. W takim stanie większość ludzi nie chciało pokazywać się światu. No, może dla facetów było wszystko jedno, jednak byłaś kobietą, i należało o siebie dbać. Mimo, że twój wygląd lekko odbiegał od wyglądu zwyczajnych kobiet. W końcu nie każda kobieta może pochwalić się posiadaniem ogona i dziwnych uszu.
Pukanie jednak nie ustawało, dając znać, że osoba za drzwiami jest niecierpliwa, i szybko sobie nie odpuści.
Kuna
Kuna

Liczba postów : 45
Join date : 04/09/2013
Age : 109
Skąd : To pytanie?

http://www.golebabywubraniach.pl

Powrót do góry Go down

Kuleczka Empty Re: Kuleczka

Pisanie by Kuleczka Wto 10 Wrz 2013 - 17:55

Westchnęłam i usiadłam na łóżku. A niech to... Dlaczego ktoś tak uporczywie puka do drzwi? Za moment się dowiem. Już po szkoleniu, a ja nie chciałam stąd iść... Trzymały mnie tu zwłaszcza wspomnienia i znajomi. Ogólnie mimo wszystko jest czas, by z kimś porozmawiać. Po chwili poprawiłam tylko włosy i wstałam. Podeszłam do drzwi i je otworzyłam.
- O co chodzi? - spytałam i tu nie byłam w stanie powstrzymać ziewnięcie, więc tylko zakryłam usta dłonią.
Uszów nie zakrywałam na razie, a mój ogon beztrosko majtał sobie przez dziurę w stroju, jaki obecnie na sobie miałam. Może to Urlich przyszedł? Ogólnie to chciałaby z nim ruszyć w podróż, ale nie wiedziałam, kiedy on skończy... Mi zeszło szybciej dzięki moim nadludzkim zdolnościom. To zaleta. A wadą jest niestety kita i moje uszy... Starałam się jak najbardziej rozbudzić, między innymi przecierając oczy dłońmi.

Kuleczka

Liczba postów : 15
Join date : 03/09/2013

Powrót do góry Go down

Kuleczka Empty Re: Kuleczka

Pisanie by Kuna Wto 10 Wrz 2013 - 18:06

-Mistrz powiedział że skończyłem. - Odezwał się znajomy głos. Rzeczywiście. To był Urlich. Uśmiechał się do ciebie szeroko i niezwykle ciepło. -Dziś z samego rana zdałem ostatni test. - Dodał szybko. Był szczęśliwy. Nie było się czemu dziwić. Sama pamiętałaś, że byłaś szczęśliwa gdy to ty zdałaś ostatni test. Szczególnie, że byłaś jedną z najlepszych uczennic, i ukończyłaś szkolenie w niezwykle szybkim tempie. Sam fakt, że Urlich, który zaczął szkolenie jeszcze przed tobą, skończył je dopiero kilka dni po zakończeniu twojego szkolenia. A nazywany był najbardziej obiecującym uczniem. No, przynajmniej dopóki nie pojawiłaś się ty. Zdecydowanie przyćmiłaś go swoimi zdolnościami. Choć twój wygląd z początku odstraszał. Z tego co pamiętałaś, to właśnie on jako pierwszy się z tobą zaprzyjaźnił. Nic dziwnego, że byliście ze sobą trochę bliżej.
Tak czy inaczej, wiadomość o tym, że Urlich ukończył szkolenie oznaczało jedno. Mógł z tobą wyruszyć. Razem mogliście odejść z miejsca w którym się wychowaliście i rozpocząć spełnianie swoich celów. Chłopak był szczęśliwy, że zdał, ale wiedziałaś, że był jeszcze jeden powód jego radości. Nie chciał żebyś wyruszyła bez niego. Obawiał się tego odkąd zdałaś, choć nigdy głośno tego nie powiedział. Ale dobrze go znałaś. Nie chciał cię ograniczać, ale nie chciał też pozwolić ci wyruszyć samotnie. Cały Urlich.
Kuna
Kuna

Liczba postów : 45
Join date : 04/09/2013
Age : 109
Skąd : To pytanie?

http://www.golebabywubraniach.pl

Powrót do góry Go down

Kuleczka Empty Re: Kuleczka

Pisanie by Kuleczka Sro 11 Wrz 2013 - 5:49

Spojrzałam uradowana na chłopaka.
- To świetnie - powiedziałam ucieszona.
To fakt. Zdałam szybciej od niego... To przez to, żennie jestem do końca człowiekiem... No i tym bardziej efektywny był mój trening przy fakcie, że ja na początku praktycznie NIC nie potrafiłam. To będziemy mogli ruszyć, chociaż chłopak się obawiał, że go zostawię, to bym przenigdy tego nie zrobiła. Był on dla mnie kimś wyjątkowym. Pamiętam, jak na początku treningu na niego ciągle wpadałam... Na innych uczniów także, ale na Urlicha najczęściej.
- No to możemy ruszyć razem, ale nawet jakby ci dłużej zeszło, to bym poczekała - ciągle się uśmiechałam szeroko..
po chwili do niego podeszłam i objęłam chłopaka za szyję.
- Ale może nie ruszajmy na deszcz, co? - spytałam się go przymilnie i zerknęłam na okno. Zła pogoda mi niezbyt przeszkadzała, ale chciałbym, aby pierwszy dzień podróży był czymś przyjemnym.

----------
Jbc post pisany na tel

Kuleczka

Liczba postów : 15
Join date : 03/09/2013

Powrót do góry Go down

Kuleczka Empty Re: Kuleczka

Pisanie by Kuna Sro 11 Wrz 2013 - 14:06

-Oczywiście. - Odwzajemnił uścisk z uśmiechem. -Ale cieszę się, że nie musiałaś na mnie długo czekać. - Oderwał się po chwili od ciebie i spojrzał za okno. -Jak chcesz możemy ruszyć jutro, ale myślę że nie ma powodu by to odkładać. W tym tempie i tak zacznie padać dopiero wieczorem, a do tego czasu moglibyśmy być już daleko. - Spojrzał ci głęboko w oczy i uśmiechnął się ciepło. -Ale ty decyduj. Ja jestem gotowy, mogę iść, choćby zaraz. - Uważnie się tobie przyglądał, czekając na twoją decyzję.
Kuna
Kuna

Liczba postów : 45
Join date : 04/09/2013
Age : 109
Skąd : To pytanie?

http://www.golebabywubraniach.pl

Powrót do góry Go down

Kuleczka Empty Re: Kuleczka

Pisanie by Kuleczka Sro 11 Wrz 2013 - 14:19

Zamyśliłam się na chwilę.
- No masz rację - powiedziałam po chwili.
Ogólnie większość rzeczy mam spakowane.
- To ja teraz może się ogarnę, spakuję pozostałe rzeczy i w drogę! - byłam ucieszona.
Na chwilę się zawahałam, po czym cmoknęłam chłopaka w policzek. Ogólnie to dotąd go nie całowałam. Skoro jednak jesteśmy więcej niż przyjaciółmi to mogę sobie pozwalać. Następnie pobiegłam do łazienki i się umyłam, przebrałam i poszłam do pokoju, po czym spakowałam resztę rzeczy.

Kuleczka

Liczba postów : 15
Join date : 03/09/2013

Powrót do góry Go down

Kuleczka Empty Re: Kuleczka

Pisanie by Kuna Sro 11 Wrz 2013 - 16:23

Chłopak chwilę stał bez ruchu trzymając się za policzek. Kiedy wyszłaś z łazienki, już go nie było. Prawdopodobnie poszedł się spakować. Weszłaś do pokoju. To prawdopodobnie ostatnie spojrzenie na to miejsce. Znalazłaś starą mapę, 1.000$ i potiona. Spakowałaś to wszystko w stary plecak. Prócz tego zapakowałaś jakieś ubrania, które miałaś pod ręką. Oczywiście nie za dużo, w plecaku nie było dużo miejsca. Ledwo skończyłaś się pakować, a Urlich wpadł do pokoju, również z plecakiem. -Mistrz nas wzywa. - Powiedział spokojnie. -Podobno ma coś dla nas zanim wyruszymy. - Wyglądał na przejętego. W końcu nie codziennie mistrz wzywał zwykłych uczniów.
Kuna
Kuna

Liczba postów : 45
Join date : 04/09/2013
Age : 109
Skąd : To pytanie?

http://www.golebabywubraniach.pl

Powrót do góry Go down

Kuleczka Empty Re: Kuleczka

Pisanie by Kuleczka Sro 11 Wrz 2013 - 16:30

Urlicha nieźle wmurowało z tego co widzę... Tak więc spakowałam wszystko, co było mi potrzebne. Nie zapomniałam oczywiście o "stroju roboczym" oraz wyposażeniu. Dobrze, że część łatwo było ukryć w kieszonkach czy ubraniach. Ledwo skończyłam się pakować, a chłopak wpadł z niespodziewaną wiadomością.
- Rety, no to pewnie większa sprawa - powiedziałam zaaferowana.
Wzięłam plecak na plecy i wyszłam z chłopakiem z pokoju. Po tym ruszyłam w kierunku pomieszczenia, gdzie zwykle przebywał nasz mistrz, chyba, że w chwili obecnej był gdzieś indziej. Byłam podekscytowana tym, o co może naszemu nauczycielowi chodzić. Z tego roztargnienia nie schowałam ogona. Wolę to zrobić od razu, niż potem zwlekać i zapomnieć. Schowałam więc ogon w spodniach, a uszy zakryłam czapką.

Kuleczka

Liczba postów : 15
Join date : 03/09/2013

Powrót do góry Go down

Kuleczka Empty Re: Kuleczka

Pisanie by Kuna Sro 11 Wrz 2013 - 20:12

/Drobne literówki ale wolałem poprawić, żeby nie było, że nie poprawiłem/

Przeszliście przez plac na którym trenowali ci, którzy jeszcze nie zdali ostatniego testu. Wszyscy byli skupieni na treningu, więc nikt nie zwrócił na was uwagi. Przeszliście przez kilka pustych placów, aż dotarliście do świątyni. Z pewnością budziła ona respekt. Była ogromna ozdobiona witrażami. W środku jedynym źródłem światła były promienie słońca przechodzące przez witraże. Przeszliście przez główny hol i dotarliście do pomieszczenia mistrza.
-Wejść. - Powiedział, nim jeszcze zdążyliście zapukać. Urlich spojrzał na Ciebie, po czym wszedł do środka.
-Wzywałeś, mistrzu? - Zapytał praktycznie natychmiast.
-Tak. - Odrzekł mistrz. Siedział do was tyłem. W tym pokoju praktycznie całkowita ciemność uniemożliwiała dostrzeżenie nawet dokładnych konturów mistrza. Ten człowiek rzadko wychodził na zewnątrz, i równie rzadko wzywał do siebie uczniów. Wyjątkami były końcowe testy. -Otwórzcie skrzynie które są za mną. - Powiedział spokojnie. W tym momencie jakiś delikatny lampion na górze delikatnie rozjaśnił pomieszczenie, ukazując dwie niewielkie skrzynie stojące przed wami. -Znajdziecie w nich ekwipunek potrzebny do wyruszenia w drogę. Znajdziecie w nich 6 pokeballi. 5 jest pustych, jeden zawiera waszego pokemona. Uznajcie to za prezent, dla najlepszych uczniów.
Kuna
Kuna

Liczba postów : 45
Join date : 04/09/2013
Age : 109
Skąd : To pytanie?

http://www.golebabywubraniach.pl

Powrót do góry Go down

Kuleczka Empty Re: Kuleczka

Pisanie by Kuleczka Czw 12 Wrz 2013 - 5:53

Z uwagą słuchałam słów mistrza. Próbowałam dostrzec jego dokładne konury chociaż nie mogłam dostrzec tego przez to zaciemnienie. Nasz mistrz na ogół był bardzo tajemniczy.
- Dziękujemy za wyróżnienie, mistrzu - powiedziałam w imieniu swoim i chłopaka.
To bylo naprawdę coś niezwykłego. Będzie mi i Urlichowi znacznie łatwiej w podróży. Uśmiechnęłam się lekko do chłopaka i podeszłam do swojej skrzynki. Ciekawiło mnie, jakiego pokemona dostałam. Miałam kilka swoich ulubionych, ale na ogół mówiłam o tym tylko chłopakowi. Zdałam ostatni test, wyruszę z moim ukochanym w drogę, dostałam ekwipunek i pokemona... Lepiej być nie może. Oczywiście starałam się zachować opanowanie, jak podczas treningów. Otworzyłam skrzynkę i zobaczyłam, co w niej jest. Jak mogłam to wypuściłam pokemona z zajętego pokeballa.

Kuleczka

Liczba postów : 15
Join date : 03/09/2013

Powrót do góry Go down

Kuleczka Empty Re: Kuleczka

Pisanie by Kuna Czw 12 Wrz 2013 - 15:03

Oczywiście, że mogłaś. Pokemon okazał się dziwnym, białym stworkiem. Tynamo. Spojrzał na ciebie i zaczął się przyglądać swojemu nowemu właścicielowi. W tym samym czasie z pokeballa Urlicha wyskoczył pokemon-pancernik. Sandshrew. I on zaczął się przyglądać nowemu właścicielowi. Prócz tego znalazłaś w skrzyni 5 pokeballi i dziwne urządzenie.
-To pokedex. Możecie nim sprawdzić informacje o swoim pokemonie. Musicie z nimi trenować by stały się silniejsze. Nie zaniedbujcie też swojego treningu. To wszystko. Życzę wam powodzenia w misjach. - Powiedział spokojnie mistrz. Urlich skłonił się i dał ci znak, że powinniście wyjść. -Dziękujemy mistrzu. Nie zawiedziemy cię. - Powiedział spokojnie i ruszył do wyjścia. Za nim ruszył jego pokemon. Chłopak także trzymał urządzenie w ręce, jednak widocznie postanowił je obejrzeć na zewnątrz.
Kuna
Kuna

Liczba postów : 45
Join date : 04/09/2013
Age : 109
Skąd : To pytanie?

http://www.golebabywubraniach.pl

Powrót do góry Go down

Kuleczka Empty Re: Kuleczka

Pisanie by Kuleczka Czw 12 Wrz 2013 - 16:43

Spojrzałam zaskoczona na Tynamo. Po chwili wyszłam z chłopakiem na zewnątrz i tam przeskanowałam Tynamo pokedexem. Ewoluuje on w mojego ulubionego elektrycznego pokemona. Byłam zadowolona z tego wszystkiego, co się dzieje.
- Świetnie jest - uśmiechnęłam się.
Zerknęłam na chłopaka i się do niego przytuliłam.
- To teraz będziemy mieć dla siebie dużo czasu - powiedziałam do Urlicha.
Popatrzyłam się na niego swoimi niebieskimi oczyma i dalej tak stałam. W końcu go puściłam i ruszyłam w drogę. Czas na przygodę! Tynamo mimo jego zdolności lewitacji wzięłam sobie na ręce.
-A ogólnie... - zaczęłam. - To jak będzie między nami? - spytałam. - No wiesz... Czy chodzimy ze sobą - to były dość problematyczne słowa.
Lekko się zaczrrwieniłam. Rety, co ja gadam? Zresztą... W końcu i tak bym o to się chłopaka spytała. Uśmiechnęłam się lekko i czekałam na odpowiedz Urlicha.

Kuleczka

Liczba postów : 15
Join date : 03/09/2013

Powrót do góry Go down

Kuleczka Empty Re: Kuleczka

Pisanie by Kuna Czw 12 Wrz 2013 - 17:02

Prócz podstawowych informacji o pokemonie dowiedziałaś się, że jest samcem i że potrafi używać Tackle. Sandshrew tymczasem dreptał za Urlichem. Chłopak także przeskanował pokemona. Zaskoczony spojrzał na ciebie, gdy tylko usłyszał pytanie... Lekko się zaczerwienił i obrócił głowę gdzieś w bok. -Znaczy... No wiesz... - Chyba nie spodziewał się takiej bezpośredniości. Ale po chwili odetchnął i ponownie na ciebie spojrzał. -Znaczy... Ja nie mam nic przeciwko. Nie wiem jak ty. - Odchrząknął. -Wiesz... Jeśli tylko chcesz... - Mruknął już o wiele ciszej.
Kuna
Kuna

Liczba postów : 45
Join date : 04/09/2013
Age : 109
Skąd : To pytanie?

http://www.golebabywubraniach.pl

Powrót do góry Go down

Kuleczka Empty Re: Kuleczka

Pisanie by Kuleczka Pią 13 Wrz 2013 - 5:47

Uśmiechnęłam się.
- Gdybym nie chciała, to bym nie pytała - powiedziałam do chłopaka i patrzyłam się na niego.
Był dla mnie wyjątkową osobą. Ciekawego mam pokemona... Jednak teraz nie na tym się skupiałam. Czekałam, co odpowie chłopak i objęłam go za szyję.
- Wiem, może trochę bezpośrednio, ale chciałam, byś nie zinterpretował tego czasem jakoś inaczej - tu zrobiłam swoje oczy niewinnego kociaka, zupełnie jak kot w butach z filmu "Shrek"

Kuleczka

Liczba postów : 15
Join date : 03/09/2013

Powrót do góry Go down

Kuleczka Empty Re: Kuleczka

Pisanie by Kuna Pią 13 Wrz 2013 - 12:44

-Skoro tak... - Powiedział, uśmiechnął się delikatnie, objął cię w pasie, pochylił głowę i przyległ wargami do twoich warg. Pocałował cię. Po chwili się oderwał. -To chyba wystarczy za odpowiedź, co? - Zapytał uśmiechając się szerzej. Zdecydowanie to powinno wystarczyć, by zrozumieć jego intencje. Były one oczywiste.
Kuna
Kuna

Liczba postów : 45
Join date : 04/09/2013
Age : 109
Skąd : To pytanie?

http://www.golebabywubraniach.pl

Powrót do góry Go down

Kuleczka Empty Re: Kuleczka

Pisanie by Kuleczka Pią 13 Wrz 2013 - 15:29

- Tak... - powiedziałam.
Byłam rozmarzona w chwili obecnej. Po chwili to ja go pocałowałam. Wzięłam następnie Urlicha za rękę i ruszyłam z nim w dalszą drogę. Uradowana sobie nuciłam ulubioną melodię. Lepszego dnia być nie może...
- Ogólnie to... jeszcze nie mówiłeś mi o swoich celach - powiedziałam do chłopaka.
Zerkałam na pokemony.

Kuleczka

Liczba postów : 15
Join date : 03/09/2013

Powrót do góry Go down

Kuleczka Empty Re: Kuleczka

Pisanie by Kuna Pią 13 Wrz 2013 - 17:06

-Moje cele? - Chłopak zastanowił się chwilę -Nie wiem czy mam jakieś specjalne cele. - Uśmiechnął się. -Chcę po prostu podążać z tobą. Nie chcę zostać mistrzem, nie chcę złapać wszystkich pokemonów... Choć w sumie... Myślę, że chciałbym pomagać ludziom. Chcę, żeby byli szczęśliwi. Nie chcę, żeby ktokolwiek cierpiał.. - Odwrócił głowę gdzieś w bok. -Tak wiem, to głupie.
Kuna
Kuna

Liczba postów : 45
Join date : 04/09/2013
Age : 109
Skąd : To pytanie?

http://www.golebabywubraniach.pl

Powrót do góry Go down

Kuleczka Empty Re: Kuleczka

Pisanie by Kuleczka Sob 14 Wrz 2013 - 5:40

Uśmiechnęłam się.
- To wcale nie jest głupie - powiedziałam. - Bardziej szalony jest mój cel.... Pokonać wszystkie złe teamy - tak....może i szalony cel, ale tyle zła bym się pozbyła... - Ogólnie przy okazji postaram się dowiedzieć pewnej rzeczy... Kim jestem? Zawsze się nad tym zastanawiam.... - westchnęłam.
Absolutnie nie wiem nic o swoim pochodzeniu.
Może jak powędruję to ktoś będzie wiedział o mnie cokolwiek? Może to być coś, co ciężko przyjmę, ale i tak lepiej bym znała swoje pochodzenie.

Kuleczka

Liczba postów : 15
Join date : 03/09/2013

Powrót do góry Go down

Kuleczka Empty Re: Kuleczka

Pisanie by Kuna Sob 14 Wrz 2013 - 7:24

-W takim razie nasze cele się chyba pokrywają. - Uśmiechnął się. -Tym lepiej dla nas.
Czarne chmury zostawialiście z tyłu, jednak prawdopodobnie właśnie teraz nad ośrodkiem szkoleniowym padał wielki deszcz. To chyba była dobra decyzja ruszyć w tą stronę, bo nie wyglądało na to, żeby chmury popłynęły za wami. Oczywiście, naw wami też było lekkie zachmurzenie, ale nie były to chmury deszczowe.
-Właśnie.. - Urlich spojrzał na ciebie. -Masz już jakiś pomysł co powinniśmy zrobić najpierw? Gdzie się udać?
Kuna
Kuna

Liczba postów : 45
Join date : 04/09/2013
Age : 109
Skąd : To pytanie?

http://www.golebabywubraniach.pl

Powrót do góry Go down

Kuleczka Empty Re: Kuleczka

Pisanie by Kuleczka Sob 14 Wrz 2013 - 11:50

Obserwowałam okolice. Jak na razie pogoda jest przyjemna.
- No cóż... - popatrzyłam się na mapę.
Po chwili odnalazłam miejsce, gdzie jesteśmy.
- Ogólnie to nie myślałam o tym zbytnio - powiedziałam.
Po namyśle wskazałam miejscowość najbliżej nas.
- A ogólnie.... Ja nigdy nie byłam w żadnym mieście - spuściłam głowę zawstydzona swoją nieznajomością świata. Zerknęłam na chłopaka i czekałam na odpowiedź odnośnie tego, gdzie ruszyć.

Kuleczka

Liczba postów : 15
Join date : 03/09/2013

Powrót do góry Go down

Kuleczka Empty Re: Kuleczka

Pisanie by Kuna Sob 14 Wrz 2013 - 14:00

-Myślę że powinniśmy się udać do Viridian City. To najbliżej... - Wskazał na mapie. -Tam powinniśmy poszukać jakiegoś noclegu. - Spojrzał na ciebie. -I nie martw się, nie będzie tak źle. Ja przecież też od bardzo dawna nie byłem w żadnym mieście. Sam nie pamiętam jak to jest. We dwoje raźniej, nieprawdaż? - Uśmiechnął się do ciebie szeroko i ruszył przed siebie.
Kuna
Kuna

Liczba postów : 45
Join date : 04/09/2013
Age : 109
Skąd : To pytanie?

http://www.golebabywubraniach.pl

Powrót do góry Go down

Kuleczka Empty Re: Kuleczka

Pisanie by Kuleczka Wto 17 Wrz 2013 - 5:58

Ja także się uśmiechnęłam.
- Racja - powiedziałam.
Tak więc szlam z chłopakiem do Viridian City. Wspominałam jak to było na początku szkolenia.
- Pamiętasz jak mnie przyprowadzono? - spytałam się chłopaka. - Niezła łamaga ze mnie była - zaśmiałam się. - Nawet chodzić nie potrafiłam - mówiłam dalej.

Kuleczka

Liczba postów : 15
Join date : 03/09/2013

Powrót do góry Go down

Kuleczka Empty Re: Kuleczka

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach